W pierwszym wydaniu książka miała podtytuł: Warto wspierać rozwój mężczyzny. Autor zwraca się w niej do kobiet, szczególnie młodych, by wspierały rozwój mężczyzn. To właśnie one czarem swej kobiecości, wyczuciem piękna i dobra mogą pomóc chłopakom stawać się mężczyznami, by w pełni dorastali do swej męskiej godności. Kobiety mają "swoje sposoby" docierania do nich , więc odwołanie się do ich geniuszu może okazać się znacznie skuteczniejsze niż pisanie książek dla mężczyzn (zwłaszcza tych), którzy ... książek nie czytają. :) Ufam, że książka może być pożyteczna również dla kobiet żyjących od lat w małżeństwie i mających kłopoty z dojrzałością swoich mężów. [JP ze Wstępu] Jednak, aby stworzyć dobrą i kochającą się rodzinę, wiele wysiłku musi włożyć zarówno mężczyzna, jak i kobieta.
Prof. Włodzimierz Fijałkowski w Przedmowie o książce wypowiedział się w ten sposób: ...Uwzględniając proporcje między niszczącą a ubogacającą twórczością, książeczka Jacka Pulikowskiego ukazuje się jako ożywczy ognik rozświetlający mroki ciemności. [...] Inspirację czerpie autor głównie z samego życia, toteż myśli tu zawarte trafnie formułują ocenę reakcji zachodzących pomiędzy płciami: płciami dopełniającymi się , nie przeciwnymi! [...] właśnie dopełnianie się mężczyzny i kobiety zmierza do porozumienia, do budowania jedności. Książka zawiera 12 postulatów dla żon, ale może najpierw - aby zdążyć na czas! - dla dziewcząt, które przyglądają się chłopcom i myślą: czy to może ten? Ten jedyny na całe życie? Płciowość jest cennym wyposażeniem naszej natury, ale trzeba uruchomić wyobraźnię i przeżywanie jej przenieść z dziedziny rozrywki w dziedzinę pracy nad sobą. [...] Jestem przekonany, że lektura uchroni wielu przed częstym zarzutem stawianym wychowawcom: dlaczego nikt mi tego wcześniej nie powiedział?